wtorek, 28 listopada 2017

Pielęgnacja rzęs po przedłużaniu. Jak dbać o sztuczne rzęsy?

Wiele kobiet, które decydują się na przedłużanie rzęs, nie ma świadomości ograniczeń, z jakimi się to wiąże. Sztuczne rzęsy wymagają innej pielęgnacji. Należy dbać o nie w szczególny sposób, aby jak najdłużej cieszyć się uzyskanym efektem.




Zanim zasiądziemy na fotelu u kosmetyczki powinnyśmy być poinformowane o przeciwwskazaniach do zabiegu (jest ich kilka), a jeśli zostaniemy zakwalifikowane, również o sposobie pielęgnacji sztucznych rzęs. Powinnyśmy mieć świadomość, co czeka nas w pierwszych dniach po zabiegu i co zrobić, żeby przedłużanie rzęs dawało jak najtrwalsze efekty. 

Pierwsze 24 godziny

Początki ze sztucznymi rzęsami są najtrudniejsze, bo właśnie w pierwszej dobie najłatwiej zniszczyć efekty. Przez pierwsze kilkadziesiąt godzin po zabiegu nie wolno pocierać rzęs, brać prysznica, korzystać z solarium, wybierać się na basen, stosować kosmetyków w okolicach oczu, wykonywać makijażu, przeczesywać i dotykać rzęs. W tym czasie z rzęsami należy obchodzić się szczególnie ostrożnie, aby klej dokładnie wysechł, a kształt rzęs się utrwalił. 

Po upływie 48 godzin

Po tym czasie można już zacząć się malować, a sztucznym rzęsom nie zaszkodzi kontakt z wodą. Co nie oznacza, że możemy traktować je tak samo, jak naturalne włoski. Przedłużane rzęsy wymagają delikatnej pielęgnacji, aby utrzymały się jak najdłużej.

Jak dbać o rzęsy po przedłużaniu? Należy:


▪ wykonywać bardzo delikatny demakijaż,
▪ unikać stosowania wacików i innych materiałów z włóknami,
▪ ograniczać używanie tłustych produktów na bazie olejów,
▪ zrezygnować z wodoodpornych maskar i eyelinerów,
▪ obchodzić się z rzęsami ostrożnie – nie pocierać,
▪ zrezygnować z trwałej ondulacji oraz stosowania zalotki.

Warto wiedzieć, że sztuczne rzęsy po przedłużaniu wymagają rozczesywania. Nie trzeba robić tego regularnie, ale nie rzadziej niż co 2 dni. Rozczesywanie sztucznych rzęs zapobiega ich plątaniu i łamaniu się np. w trakcie snu. Można robić to po ostrożnym zmyciu makijażu (aby nie uszkodzić sztucznych rzęs, należy robić to aplikatorem od cieni do powiek i beztłuszczowym płynem). Przeczesywanie rzęs nie tylko zapobiega ich plątaniu, ale również pozwala usunąć resztki produktów do makijażu spomiędzy włosków. 

Po 3 tygodniach

Niestety pielęgnacja rzęs po przedłużaniu to również regularne wizyty na uzupełnianie ubytków. Nawet mimo stosowania się do wymienionych zasad, sztuczne rzęsy wypadają. Dlaczego? Każda sztuczna rzęsa przyklejana jest do naturalnego włoska, a ten z czasem obumiera i wypada, co jest całkowicie naturalne. Z tego powodu przedłużanie rzęs nigdy nie będzie zabiegiem na stałe i wiele kobiet decyduje się na alternatywne rozwiązania np. stosowanie odżywek do rzęs.



Historia perfum Histoires De Parfums

Bogata biblioteka zapachów Histoires De Parfums zachwyca swoją różnorodnością. Została stworzona przez Geralda Ghislaina w 2000 roku. To właśnie wtedy do sprzedaży trafiły pierwsze produkty marki – kolekcja unikatowych perfum poświęconych historiom sławnych postaci. Dzisiaj te niszowe perfumy dostępne są w również w polskich perfumeriach.


Kto tworzy Histoires De Parfums?

Gerard Ghislain, główny perfumiarz marki, jest osobą kreatywną, która odpowiedzialna jest za większość produktów Histoires De Parfums. Razem z nim współpracuje również Magali Senequier.
Efektem pracy są wielowymiarowe, różnorodne kompozycje zapachowe, które składają się z wielu różnych składników. Są harmonijnie skomponowane, unikatowe, ale również dość bezpieczne, biorąc pod uwagę propozycje innych niszowych firm perfumeryjnych.

Jakie historie opowiada Histoires De Parfums?

Pierwsze perfumy Histoires De Parfums inspirowane były różnymi postaciami ważnymi w kulturze. Nazwy wód takie jak 1876, 1873, 1826, 1804, 1828, 1740, 1725 odnoszą się dat urodzenia postaci, którym są poświęcone. Przykładowo 1873 to woda, której patronką jest Sidonie Gabrielle Colette – znana pisarka. Jej perfumy są lekkie, figlarne i świeże, bazują głównie na owocach cytrusowych i białych kwiatach.
W kolekcji znalazły się także poświęcone kwiatom perfumy Noir Patchouli, Blanc Violette, Vert Pivoine, interesująca trylogia Tubereuses poświęcona tuberozie, a także edycja limitowana z trzema propozycjami – Vini, Vidi oraz Vici.
To tylko kilka propozycji marki Histoires De Parfums, ponieważ w jej ofercie znajduje się znacznie więcej interesujących historii zasługujących na uwagę każdego maniaka zróżnicowanych i nieoczywistych zapachów. Warto je poznać – wystarczy udać się do dobrej perfumerii albo zamówić próbki przez internet.
Ofertę na wiele niestandardowych zapachów oferuje internetowa perfumeria Pachnij.pl.


wtorek, 21 listopada 2017

Dermatologiczny krem BB dla skóry trądzikowej i tłustej firmy SVR


Od jakiegoś czasu pod podkład zaczęłam stosować bazę kryjącą, ponieważ zauważyłam, że makijaż lepiej prezentuje się na skórze twarzy przez cały dzień mojego pobytu w biurze. Jednak z drugiej strony, wszelkiego rodzaju bazy zawierają często silikon, który jednak blokuje pory i nie pozwala skórze oddychać. Przyjrzałam się więc innym zamiennikom i w ręce wpadł mi krem BB firmy SVR z linii Sebiaclear.  

Krem występuje w dwóch odcieniach: jasnym i średnim i stosuję go pod podkład kryjacy. Stosowanie kremu BB i podkładu z mojego doświadczenia nie wyklucza się: nie ma efektu maski, wręcz przeciwnie, zauważyłam, że makijaż utrzymuje się prze cały dzień nieskazitelnie i tylko od czasu do czasu nalezy zmatowić skórę bibułką lub pudrem sypkim. Moja skóra posiada dość duże skłonności do błyszczenia, szczególnie w obszarze T, i ten krem wydawał mi się idealny.

Po jego aplikacji widać, że skóra nabiera ładnego kolorytu, natychmiast matowieje i jest przygotowana na dalsze zabiegi upiększające.  Jest to szczególnie ważne, gdy chcesz zakryć niedoskonałości skóry: przebarwienia czy naczynka lub inne defekty. Szczególnie dużym plusem jest fakt, że pory skóry są zmniejszone, co niestety w moim przypadku jest problemem, a skóra jest bardzo gładka i miła w dotyku, sam zaś kosmetyk NIE ZAWIERA żadnych olejów i parabenów!

Gorąco polecam!

aktywne składniki produktu:

 

    Glukonolakton (1%) + kwas salicylowy: działa przeciwzapalnie i złuszczająco; wyrównuje skórę, odblokowuje pory, ogranicza tworzenie się nowych niedoskonałości

    Niacynamid (4%): ogranicza namnażanie się bakterii i eliminuje brązowe i czerwone zmiany powstające w wyniku stanów zapalnych skóry, działa przeciwzapalnie,

    Mat SR ( 2%) : składnik matujący, reguluje wydzielanie sebum

    Filtry UVA/UVB, SPF 20 : zapewniają ochronę przed promieniowaniem, zabezpiecza skórę przed powstawaniem przebarwień

    Pigmenty mineralne: Zapewnia lekkie właściwości kryjące; odbija światło zapewniając równy i promienny efek


DZIAŁANIE:

    Redukuje niedoskonałości
    Wyrównuje koloryt skóry
    Zmniejsza widoczność porów
    Nawilża i pielęgnuje skórę
    Działa matująco
    Tuszuje niedoskonałości
    Rozświetla cerę
    Zapewnia ochronę przed działaniem promieni słonecznych


cena: w zależności od apteki czy drogerii waha się od 17 zł (ale spotkałam tez w cenie 35 zł, sprawdzajcie w porównywarkach cen!)