piątek, 15 stycznia 2016

Szampon i serum Bioxsine hamujące wypadanie włosów – recenzja

Przyczyny wypadania włosów mają różne podłoża – nawet zdrowy tryb życia może wywołać na naszej głowie rewolucje. Kiedy dotknie nas sezonowe wypadanie włosów nie warto go bagatelizować – nieleczone może trwać nawet kilka miesięcy. Jedną z marek oferującą produkty hamujące wypadanie włosów jest Bioxsine. Miałam okazję przetestować szampon i serum Bioxsine. Jakie są moje wrażenia?



„Kuracja produktami Bioxsine zahamuje wypadanie włosów i przyspieszy wzrost tych nowych. Rozpoczęcie kuracji przeciw wypadaniu włosów Bioxsine dostarczy włosom tego, co zabiera im kortyzol – wróg numer jeden sezonowego wypadania włosów. Są to witaminy A, B1, B2, B5 i B9 oraz magnez, potas, wapń i żelazo. Badania przeprowadzone przez prestiżowy instytut naukowy Dermatest Germany pokazały, że równoczesne stosowanie szamponu i serum Bioxsine zapobiegło wypadaniu włosów u 90% stosujących go osób. Dwumiesięczna kuracja kosmetykami zaowocowała pojawieniem się nowych włosów u 80% badanych. Brzmi niewiarygodnie? Wyniki badań potwierdziły już opinie setki zadowolonych klientów na całym świecie. Warto spróbować.”


„Szampon BIOXSINE to ziołowy preparat opracowany specjalnie dla osób, które cierpią z powodu wypadania włosów i/ lub chcą wzmocnić swoje włosy. Specjalny składnik BIOCOMPLEX B11 delikatnie oczyszcza włosy i skórę głowy, a jednocześnie skutecznie zapobiega wypadaniu włosów, zagęszcza je i wzmacnia.
  • Szampon BIOXSINE zapobiega wypadaniu włosów.
  • Zawarte w nim witaminy i składniki mineralne odżywiają włosy sprawiając, że stają się one silne i zdrowe.
  • Skuteczność i bezpieczeństwo stosowania produktu zostały udowodnione klinicznie.
  • Szampon BIOXSINE stworzono w oparciu o składniki ziołowe i nie powoduje on skutków ubocznych.
  • Występuje w 3 wariantach: do włosów normalnych/ suchych, przetłuszczających się i w wersji przeciwłupieżowej.”
Opinia: Pierwszą rzeczą, która nas miło zaskoczyła był zapach. Ziołowe kosmetyki nie zawsze kojarzą się kusząco i pachnąco. W przypadku tego szamponu było inaczej! Przywitał nas rześkim, świeżym, ziołowym, delikatnie miętowym aromatem. Aż chciało się go używać! Ogromnym plusem była również łatwość pienienia się. Szampon łatwo się rozprowadza po włosach i wystarczy niewielka jego ilość, aby umyć długie włosy. Bardzo wydajny! Dodatkowo nie obciąża włosów, pozostawia je świeże przez cały dzień. Plusem jest również fakt, iż producent pomyślał o swoich przyszłych klientach i wyprodukował szampon do każdego rodzaju włosów: normalnych/suchych, przetłuszczających się i w wersji przeciwłupieżowej. Brawo!


„Serum BIOXSINE to ziołowy preparat opracowany specjalnie dla osób, które cierpią z powodu wypadania włosów i/ lub chcą wzmocnić swoje włosy. Specjalny składnik BIOCOMPLEX B11 delikatnie oczyszcza włosy i skórę głowy, a jednocześnie skutecznie zapobiega wypadaniu włosów, zagęszcza je i wzmacnia.


Opinia: Bardzo solidnie zapakowane ampułki – pudełko wyłożone gąbką, aby żadna porcja serum nie uszkodziła się i nie zmarnowała, co jest ogromnym plusem, pudełko dosyć niewielkich rozmiarów można zabrać ze sobą w każdą podróż. Zapach był trochę mniej intensywny niż w przypadku szamponu, co jest sporym plusem, ponieważ nie zostawiał po sobie zbyt intensywnego aromatu. Jako właścicielka włosów bardzo jasnych początkowo przeraził mnie kolor serum – brązowy. Obawiałam się aplikacji, jednak bardzo miło się zaskoczyłam, ponieważ po 3 tygodniach stosowania nie zauważyłam, aby włosy zmieniły odcień.


Opinia: W pudełeczku znajdują się również plastikowe części ułatwiające aplikację. Pierwsza pomaga „odłamać” główkę buteleczki, unikając skaleczenia – ogromny plus, ponieważ inni producenci podobnych serum o tym nie pamiętają. Druga część pomaga w aplikacji. Nie musimy gimnastykować się, aby w jedno miejsce nie zużyć zbyt dużo serum – ułatwia nam to specjalnie wyprofilowana końcówka dozownika i sami decydujemy o ilości serum zużywanego na każde miejsce skóry głowy.


Opinia: Po 3 miesiącach stosowania widać duże efekty. Po pierwsze zauważyłam zahamowanie wypadania włosów. Wcześniej ten problem był męczący, teraz mam go z głowy! Za to włosy pozostają na swoim miejscu ;) Po drugie – czupryna rzeczywiście jest odżywiona, jakby bardziej gęsta. Ku mojej uciesze zauważyłam nawet sporo „baby hair” – zalążki nowych, lśniących kosmyków. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona, ponieważ nie oczekiwałam powalających rezultatów, bo jak wiadomo – co drugi produkt obiecuje zahamowanie wypadania włosów.Jednak produkty Bioxsine są warte zaufania, ponieważ już po kilku dniach kuracji widać efekty! Ponadto cena jest bardzo przystępna, także kuracja jest bezbolesna! Polecam szczerze wszystkim osobom borykającym się z problemem wypadania włosów. Efekty widać gołym okiem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz