środa, 6 kwietnia 2016

Krem pod oczy dla 40 latki - Yonelle Biofusion Repair Eye Cream

W moje ręce trafił krem bardzo dobrej firmy, nie najtańszy bo jego koszt waha się w DOUGLAS w granicach 179 zł. 


Ten krem jest przeznaczony dla takiej zmęczonej, suchej skóry pod oczami jak moja. Marka światowa, wysoki poziom kosmetyku i moje wymagania też są wysokie. Po pierwsze krem wspaniale się wchłania, skóra go po prostu pragnie jak spalona ziemia w upalny dzień. Paluszkami oklepuję delikatną skórę pod oczkami a i powiekom coś się dostanie....Odmłodzone spojrzenie i rozjaśniona skóra gwarantowana. Co prawda nie mam  w zwyczaju po stosowaniu jakiegoś kremu badać skóry pod mikroskopem, czy faktycznie zmarszczki zmalały, ale skoro ten krem kosztuje blisko 200 zł to chyba musi działać, jak uważacie? Krem zawiera potrójną witaminę C, która ma działanie rozjaśniające, więc wielki plus dla kosmetyku. Opakowanie bardzo ekskluzywne, dla luksusowych kobiet takich jak ja:)



opis od producenta:

Krem druga skóra. Wynalazek – wtapia się w skórę w procesie biofuzji i biologicznie ją regeneruje. Idealny do silnej regeneracji suchej i wrażliwej skóry pod oczami i na powiekach. Naprawia jej strukturę i szczelność, hamując procesy starzenia się i zmniejszając skłonność do podrażnień. Krem rewelacyjnie wygładza i nawilża skórę, poprawia jej elastyczność i redukuje zmarszczki. Działa jak łagodzący kompres, dając poczucie komfortu i ukojenia. Wzmacnia i rozjaśnia skórę, chroni przed wolnymi rodnikami, poprawia jej gęstość i jędrność. Zapewnia kompleksowy efekt odmłodzenia wyglądu. Ponadstandardowe rezultaty uzyskano dzięki nowatorskiej technologii BIOFUZJI, potrójnej witaminie C oraz NANODYSKOM™ wypełnionym stymulatorami syntezy elastyny i kolagenu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz