Jak wiecie uwielbiam wszelkiego rodzaju maseczki, szczególnie te na płachcie, kremowe i z glinki. Jednak ta polinezyjska maseczka z glinką lodowcową FABMUD od firmy Fablab to moje odkrycie roku, od pierwszej aplikacji skóra dosłownie zauroczyła się tym chłodnym orzeźwiającym uczuciem błogości, jaki towarzyszy nam podczas aplikacji kosmetyk. Maseczka z Nowej Zelandii to bogactwo minerałów, naturalnych komponentów i składników pochodzących z najczystszego miejsca na ziemi!
Zadaniem maski jest w sposób błyskawiczny i skuteczny poprawienie kondycji naszej skóry, do tego celu śpieszą na pomoc detoksykujące i uzdrawiające olejki roślinne np: manka, kawakawa, aloes, rumianek...Po jej nałożeniu od razu odczuwamy przyjemne uczucie chłodzenia, skóra odpoczywa i relaksuje się, aby po chwili odczuwać lekkie napięcie. Kosmetyk jest wielozadaniowy: w jednym momencie bowiem nie tylko nasza skóra jest peelingowana, ale też odżywiona i ujędrniona. Po jej nałożeniu możemy zająć się codziennymi zajęciami w zaciszu domowym, albo po prostu wygodnie się położyć i czytać ulubioną lekturę pijąc smoothie.
Zapach jest ledwie wyczuwalny, delikatny, przypominający zapach morskiej bryzy. Po około 10 minutach zmywam delikatnie specjalną gąbeczką, ten proces powoduje, że dodatkowo skóra się oczyszcza i detoksykuje. Przyjrzyjmy się jeszcze troszkę składnikom, o niektórych z nich bowiem usłyszałam po raz pierwszy, brzmią nieco egzotycznie, ale finalny spektakularny efekt działania maski jest wynikiem zastosowania właśnie tej kompilacji.
glinka lodowcowa - niezwykłe bogactwo minerałów, tonizuje, oczyszcza i ujędrnia
wyciąg z Horopito - dość unikalny krzew, ma działanie przeciwzapalne, antyalergiczne
olejek tamanu - kwasy tłusczzowe wykazuje działanie regenerujące i odżywcze
korzeń lukrecji - łagodzi podrażnienia
wyciąg z owocu kiwi - silne właściwości ujędrniające, zawartość polifenoli i wtiaminy C
olej z pestek winogron - odpowiada za gładkość i elastyczność skóry
śliwka kakadu - stymulacja kolagenu
wyciąg z manuki - silne działanie przeciwzapalne, przeciwutleniające
oczar wirginijski - właściwości napinające skórę
olej z kwiatu rumianku - właściwości przeciwzapalne
aloes - właściwości nawilżające
Reasumując: ta maska to naprawdę rewolucyjny produkt, zawierający niesamowite składniki, dobrane w sposób idealny, uzupełniające się i kompatybilne ze sobą. Cena jest więc aboslutnie adekwatna do jakości, koszt około 250 zł za naprawdę wiele aplikacji. Jest to domowe SPA, zabiegi oczyszczające w salonie kosztują bagatela ponad 300 zł, mamy więc we własnym zaciszu domowym możliwość przeprowadzenie kompletnego zabiegu z gwarancją uzyskania spektakularnych efektów. Więcej zdjęć można zobaczyć na stronie fanpage Fablab TUTAJ.
Maseczkę można kupić tutaj:
https://www.fablab.info.pl/products
Glinka lodowcowa - to brzmi ciekawie! Z chęcią bym wypróbowała tę maseczkę :)
OdpowiedzUsuńWszystkim zainteresowanym tematem chciałbym zdecydowanie polecić stronę https://smartix.pl/, na której znajdziecie mnóstwo ciekawostek i porad związanych z życiem codziennym. Korzystam z tego portalu codziennie, podczas porannej kawy.
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Warto było tutaj zajrzeć
OdpowiedzUsuńmagnificent publish, very informative. I'm wondering
OdpowiedzUsuńwhy the other specialists of this sector do not understand this.
Youu must proceed your writing. I am confident, you have a
huge readers' base already!
Ciekawy produkt. Pierwszy raz spotykam się z tą maską
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt. Sprawdzę:)
OdpowiedzUsuńMaseczka prezentuje się interesująco
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńświetny blog i ciekawe treści.
OdpowiedzUsuńTaka maseczka to to idealny sposób na piękną cerę i popołudniowy relaks.
OdpowiedzUsuńUwielbiam różnego typu maseczki. Musze przyznać, że regularne stosowanie na prawdę poprawia kondycję cery.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! Muszę koniecznie przetestować tą maseczkę.
OdpowiedzUsuńMaseczka z glinką świetnie się u mnie sprawdza. Moja cera bardzo dobrze na nią reaguje.
OdpowiedzUsuńDla mojej cery ta maseczka z glinką będzie idealna
OdpowiedzUsuńCiekawy i bardzo pomocny artykuł
OdpowiedzUsuńCześć! Muszę przyznać, że Twój post o maseczce polinezyjskiej z glinką lodowcową Fabmud firmy Fablab jest absolutnie fascynujący! Jestem zafascynowana, że istnieją takie unikalne produkty na rynku kosmetycznym. Zakochałam się w naturalnych składnikach, które wchodzą w skład tej maseczki. Glinka lodowcowa brzmi niesamowicie odświeżająco i przyciąga moją uwagę. To wspaniałe, że firma Fablab stawia na naturalność i dba o naszą skórę. Twoja opinia jest bardzo przekonująca. Opis efektów po użyciu maseczki zachęca do jej wypróbowania. Jestem pewna, że teraz będę musiała ją dodać do mojej listy "must-have" kosmetyków. Dziękuję Ci za podzielenie się tą opinią i inspiracją! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń